poniedziałek, 2 marzec 2009
Faktycznie, Kraków (53)
Zbliżam się do Kościółka, lecz i tu nie wstąpię nawet na chwilę!
Wpadłbym w skupienie, i przegapiłbym hejnał, i małą sesję kwadrans potem.
Albo co gorsza, jeszcze by mnie skorciło, i przekładałbym kartę tam z Nika do Canona; profanacja, nie wolno.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz