środa, 29 kwiecień 2009
Faktycznie, Kraków (264)
Wtedy zauważyłem, ale najpierw poczułem, jak uważnie jestem obserwowany.
".nie przez kamery tylko.."
..
Faktycznie, czyjeś piękne oczy, patrzały na mnie, tak jakoś..; ale czy to była Gołębica?
Tutaj..?
Jakim sposobem?
..
Takie rozważania snuję teraz; bo wtedy, wtedy , widziałem tylko parę gołębi; nie kojarzyłem.
"Jaki tępy, jaki ślepy..!"
Teraz, teraz - to by tłumaczyło skąd miałem tyle czasu, a przy tym, czemu usiadłem akurat w pustej poczekalni, a nie poszedłem . do któregoś tunelu, gdzie pełno ludzi, sklepików, a co najważniejsze; stoisk z książkami.
..
..ach Blaise Pascal, czemu tak jest, że najważniejsze, zauważamy dopiero potem..? - gdy już nic nie można realnie.
"..najważniejsze jest zakryte.."
Faktycznie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz