czwartek, 26 listopada 2009

Już listopad(2)

 
Witold Gombrowicz;"..z Nierzeczywistości przebić się!
..do Rzeczywistości..
..
"..żadnej wątpliwości"..
Archetypy decydują; to ciągle wypatrywanie Pierwszej wieży Kościoła Mariackiego,
..ale właśnie z Floriańskiej..
..teraz nawet zawróciłem, żeby wejść tędy; nieświadomie!
Lecz jak oglądam ujęcia widzę na kilku( już czterech!)
..wyraznie Co-Partnera..
Choćby takie; Na Plantach było ciemno.
Smigają rowerzyści; spacerowicze z psami; powoli przejeżdża duże auto Policji(!)..
.." Nas nic nie peszy.."
..i ujmuję Dziewczynę (Agę) z Małym zabawnym pieskiem( za Jej zgodą),
..a nawet kilka razy; i..teraz widzę ..że nie byliśmy sami..
..wtedy tylko się dziwiłem; Mały piesek garnął się do mnie na kolana i wskakiwał przednimi łapkami, Aga przyklękła i trzymała go,
..wyciągnąłem lewą rękę wysoko, jakby się wydłużyła!
..i zrobiłem ujęcie; ale nie tylko Dziewczyny pochylonej nad małym pieskiem!
..Zatem moje marzenie spełnia się! - pocieszam się teraz..
..ująć to, co Niewidzialne, a jest..
.."..tuz obok.."
..
..
Posted by Picasa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz